Rzeszowska Piesza Pielgrzymka dotarła na Jasną Górę w czasie epidemii
Z racji stanu epidemii, pielgrzymowanie 43. Pieszej Pielgrzymki Rzeszowskiej na Jasną Górę było inne niż zawsze. Podjęto decyzję, by w ramach podtrzymania ciągłości pielgrzymki na szlak wyruszyli tylko i wyłącznie wyznaczeni kapłani, którzy zanieśli na Jasną Górę intencje wszystkich diecezjan. Przeszli pątniczy szlak w ciszy, z modlitwą i z krzyżem w ręku. Pozostali diecezjanie zaproszeni zostali do duchowego pielgrzymowania przed tron Czarnej Madonny.
Pątnicy codziennie pokonywali ok. 30 km. W pierwszym dniu pielgrzymki przez cały dzień szło 6. księży. Dwóch z nich pielgrzymowało przez wszystkie dni, pozostali wymieniali się na zasadzie sztafety (każdego dnia szło od 2 do 10 duchownych) – w sumie 39 kapłanów. Dyrektorem pielgrzymki był ks. Witold Wójcik.
W czwartek, 13 sierpnia, w dziesiątym dniu pielgrzymowania, po przejściu 276 km, pątnicy przyszli na Jasną Górę.
Na plac jasnogórski z grupą ok. 300 osób, które przyjechały na powitanie pielgrzymki, wchodzili biskupi: bp Jan Wątroba, ordynariusz diecezji i bp Edward Białogłowski, biskup pomocniczy, wieloletni pieszy pielgrzym jasnogórski, któremu, jak wyznaje, udało się chociaż jeden cały dzień pielgrzymować na Jasną Górę: „Ja tylko taki odcinek, który przysługuje, więc jeden dzień w trasie” – mówi bp Edward Białogłowski.
Pielgrzymka przebiegała pod hasłem: „Niewiasto Eucharystii, ucz świętowania”. Jak podkreśla bp Białogłowski, jest to znak, że przeżywamy rok eucharystyczny. „Pan Jezus chce, żebyśmy pogłębili, rozumieli, czym jest wielka tajemnica wiary. I ci, którzy posługują przy Niej, to idą dziękować, a równocześnie prosić o następców – mówi ks. biskup w rozmowie z Tygodnikiem 'Niedziela’ i podkreśla, że pielgrzymowanie kapłanów to szczególne świadectwo wiary: „Żeby wybrać się na pielgrzymkę, trzeba mieć nie tylko fizyczne siły, ale i mocną wiarę”.
W duchowym pielgrzymowaniu pozostałym wiernym pomagały audycje i transmisje w Katolickim Radiu „Via” oraz materiały dostępne na stronie internetowej pielgrzymki (www.pielgrzymka.rzeszow.pl) i radia „Via” (www.radiovia.com.pl)
„Myślę, że to takie specyficzne pielgrzymowanie czegoś nas, duchowych pielgrzymów, nauczyło , że pielgrzymowanie ma głębsze znaczenie, nie tylko to fizyczne chodzenie, ale że całe nasze życie jest taką jedną wielką pielgrzymką – mówi ks. Mariusz Uryniak z diec. rzeszowskiej – Ale mamy gorącą nadzieję, że za rok będziemy już mogli normalnie pielgrzymować na Jasna Górę”.
Księża diecezji rzeszowskiej przeszli pielgrzymkowy szlak w ciszy: „To pielgrzymowanie w ciszy miało taki głęboki wydźwięk. Ci ludzie, którzy podchodzili do płotów, przyzwyczajeni do tego, że pielgrzymka rzeszowska idzie o wyznaczonej porze przez ich miejscowość, dziwili się, że tak mało osób, wiele osób podchodziło, płakało, przekazywało na kartkach intencje prosząc o modlitwę” – dodaje ks. Mariusz.
Z naszej parafii na wejście 43. Rzeszowskiej Pieszej Pielgrzymki przybyło na Jasną Górę wielu wiernych. Do spotkania z Matką Bożą przygotowywali się codziennie o godz. 20.30 w ramach Nowenny i Apelu Jasnogórskiego.